Płatność kartą za granicą

Wyjeżdżając na wakacje za granicę często zastanawiamy się, czy zabrać gotówkę, czy płacić za jedzenie i atrakcje kartą płatniczą w złotych oraz kartą walutową. Korzystając z karty podczas wakacji wielu Polaków zastanawia się, jakie będą koszty płacenia kartą za granicą.

Niezależnie, jaką formę rozliczenia za granicą – gotówkową czy bezgotówkową – wybierzemy, zawsze ponosimy związane z tym koszty. Mogą one w znacznym stopniu obciążyć nasz budżet, warto więc zdawać sobie sprawę, z jakimi pośrednikami mamy do czynienia i jakie opłaty należy uwzględnić przy dokonywaniu płatności. Warto wziąć pod uwagę, że opłata zależy od wielu czynników, m.in. od operatora karty, banku czy też waluty, jaką będziemy płacić. Jak i również od długości wyjazdu, docelowej lokalizacji czy częstotliwości korzystania z naszych wakacyjnych funduszy.

Koszty płatności kartą za granicą

Płacenie za granicą to często rosyjska ruletka. Oczywiście najprościej kupić w kantorze obcą walutę i płacić gotówką. Jednak przy podróżach do krajów spoza strefy euro warto mieć ze sobą kartę. Najbardziej oczywistą wydaje się karta płatnicza. Dziś prawie każdą kartą wydaną przez polski bank możemy płacić na całym świecie.

Każda osoba, która korzysta z karty za granicą musi wiedzieć, że zostaną policzone dodatkowe koszty za przewalutowanie. Każda karta ma walutę rozliczeniową, w której jest rozliczana. Najczęściej jest to polski złoty, ale spotykane są też karty rozliczane w innych walutach – głównie euro oraz dolarach amerykańskich.

Koszt przewalutowania to nie tylko maksymalnie wysoka cena waluty, ale również prowizja naliczana przez bank, w którym mamy konto. Banki pobierają prowizje od swoich klientów za obsługę takiej transakcji. Wysokość prowizji jest zróżnicowana i wynosi od 3 do 6,5% wartości transakcji.

Od czego zależy wysokość kosztów?

W dzisiejszych czasach transakcje bezgotówkowe, szczególnie za granicą, kuszą swoją wygodą i bezpieczeństwem. W Polsce, gdy płacimy kartą lub wypłacamy tu pieniądze z bankomatu, nie wiąże się to z żadnymi dodatkowymi opłatami, chybachyba że zdecydujemy się na wypłatę z bankomatu innego banku niż nasz. Sprawy jednak mają się inaczej wtedy, gdy chcemy skorzystać z karty za granicą.

  • Przewalutowanie – płacąc w obcej walucie, na samym początku kwota transakcji zostaje przewalutowana na walutę naszej karty. Banki również coraz częściej pobierają dodatkową prowizję za przeliczenie transakcji zagranicznej. Wynosi ona zazwyczaj kilka procent i jest odejmowana od salda, tuż po dokonaniu przeliczenia na złotówki;
  • Kurs kupna i sprzedaży waluty – jest dokładnie ustalany przez każdy bank. Jego celem jest przeliczanie transakcji dokonanych w innych walutach niż polski złoty. Różnica między kursem kupna i sprzedaży nosi miano spreadu walutowego. Dla klienta im niższy spread, tym lepiej. Z kolei dla banku, im wyższy spread, tym wyższy zysk;
  • Waluta rozliczeniowa karty – w płatnościach za granicą ważna jest nie tylko waluta samego rachunku, ale również waluta, która ustalana jest między bankiem a organizacją płatniczą, np. Visa lub MasterCard. Dlatego podczas transakcji w obcej walucie – dana kwota przeliczana jest najpierw na walutę rozliczeniową karty, po kursie organizacji płatniczej, a później po kursie banku. Często wiąże się to z podwójnym przewalutowaniem i tym samym wysokimi kosztami.